





A wewnątrz VII, VIII i X stacji drogi krzyżowej


Po woli kaplica napełnia się osobami. Każda ma przypięty kolorowy identyfikator: zielony , czerwony , różowy lub niebieski. Tylko ja jeden siedzący z tyłu mam żółty.



I czytanie Oz 8, (4-7. 11-13) i Ps 115


Ewangelia Mt 9, 32-37.
W homilii ks.Wojciech nawiązuje do Ewangelii. Wspomina bł. Marię Leduchowską. Zwraca uwagę byśmy mieli otwarte serca na Boże działanie. Na Boże cuda, które dzieją się wokół nas każdego dnia.
Nie tylko, jak w dzisiejszej Ewangelii, kiedy to Jezus wyrzuca z opętanego złego ducha, a ten odzyskuje mowę. I jakie są reakcje?. Jedni są pełni podziwu, a drudzy mówią: ma czarta w sobie i jego mocą wyrzuca czartowskie duchy. Z tymi dwoma sposobami myślenia spotykamy się na co dzień. Na koniec zachęta dla funkcyjnych: byśmy ludziom pomogli zbliżyć się do Boga.


Moment Przeistoczenia : oto Ciało Pańskie, oto Krew Pańska


Ojcze nasz i błogosławieństwo udzielone zebranym na dzisiejszy dzień


Pieśń na dziękczynienie i zakończenie Mszy św.
A w moich uszach brzmią jeszcze ostatnie słowa przed chwilą usłyszanej Ewangelii: "A On litował się nad nimi, bo byli znękani i porzuceni , jak owce nie mające pasterza". Dzisiaj dwa dni od zakończenia drugiej tury wyborów prezydenckich. Ogłoszono oficjalne wyniki. Prawie połowa Polaków nie wzięła udziału w wyborach. Jakże prawdziwe są te słowa w odniesieniu do wielu współcześnie żyjących rodaków. Brakuje im pasterza, brakuje im wewnętrznego kompasu, który wskazywałby im drogę, nieświadomych zagrożenia. Nieraz zastanawiam się, czy odczuwają głód Boga? Dzisiaj 2 sierpnia przekonałem się dobitnie, że skoro mają w sobie ten głód , to jest dla nich nadzieja. Byleby szukali Osoby , a nie metod szybkich rozwiązań, doraźnych środków. Bylebym im ja, swoim wymądrzaniem, nie przesłonił Twojej o Panie osoby. Przyjdź proszę do owiec , które często nie z własnej winy schodzą na manowce. A mnie daj pokorę i jeszcze raz pokorę.
Panie, Ty litowałeś się nad tłumami, bo byli jak owce szukające pasterza. Panie ulituj się nad naszym pokoleniem, tak bardzo pogubionym, tak bardzo nasiąkniętym medialną papką, tak bardzo przenikniętym trucizną kłamstwa. Panie przyjdź do nas schodzących na manowce, pozbawionych pasterza. Panie nie każ nas plagą kolejnych powodzi, pożarów, plagą suszy, bezsensownych tragedii, wojną o krzyże. Panie spraw byśmy zmądrzeli i podążyli pojednani z sobą i Tobą za Tobą, Dobry, Miłosierny, Pasterzu. Niech nie zabraknie ludzi o gorącym sercu, którzy w wielkiej pokorze przyprowadzą zagubionych i szukających do Ciebie, do źródła wody żywej. Amen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz