środa, 23 czerwca 2010

Po owocach ich poznacie

Owoce są tym , co jednoznacznie wskazuje na tego, który "króluje" w moim sercu i sercach naszych bliźnich. Kiedy za kilkanaście dni przyjdzie nam po raz kolejny wydać jako naród owoc w postaci wyboru głowy państwa, warto dzisiaj jeszcze raz przyjrzeć się owocom pierwszej tury. Na etapie podejmowania decyzji możemy prosić Ducha św. o dar mądrości, prosić by pokazał nam jakie konkretne rozstrzygnięcia owoce przyniosą nasze wybory. Ale gdy już wybierzemy warto zastanowić się do czego doprowadziły nas i naszych bliźnich dokonane wybory (6,98 mln za Bronisławem Komorowskim i 6,12 mln rodaków za Jarosławem Kaczyńskim).
Patrząc na mapę Polski generalnie można powiedzieć że podzieliła nas Wisła. Tak starą granicą zaborów tłumaczą nam dziennikarze i mądre głowy występujące w TV podział głosów. Dla mnie sprawa jest bardziej skomplikowana. Moją tezą jest, że znacznie wyraźniejszy podział występuje na linii biedni i bogaci, na linii pokrzywdzeni i czujący się zadowoleni z osiągniętego statusu, na linii byle nie było gorzej i na tych którzy chcą zmiany.
Co mnie przekonało, by tak twierdzić? Porównanie wyników wyborów w siedmiu gminach najbardziej dotkniętych powodzią z wynikami mojej gminy:
Za nazwą gminy, pierwsza liczba to frekwencja w % (czarna), druga liczba to procent głosów oddanych na Komorowskiego (czerwona) i trzecia liczba to procent głosów oddanych na Kaczyńskiego.
Lanckorona pow. wadowicki woj. małopolskie 50,94; 38,53 ; 42,32
Dwikozy pow. sandomierski,woj.świętokrzyskie 35,66; 28,03; 37,11
Gorzyce pow. tarnobrzeski, woj.podkarpackie 41,61; 27,06; 46,01
Klimontów pow. sandomierski, woj. świętokrzyskie 39,97; 20,83; 55,27
Koprzywnica po. sandomierski, woj. świętokrzyskie 51,10; 14,02; 61,90
Słubice pow.płocki, woj. mazowieckie 40,87; 12,72; 62,99
Wilków pow.opolski, woj.lubelskie 20,28; 7,60; 67,66

Tarnowo Podgórne pow. poznański woj.wielkopolskie 64,20; 60,44; 22,21
Baranowo gm Tarnowo Podg. pow. poznański 67,7; 66,32; 17,87
Chyby gm.Tarnowo Podg. pow. poznański 75,39; 75,70; 13,55

Czyżby miała rację moja pracownica, która po tragedii smoleńskiej powiedziała: nic się nie zmieni, po miesiącu wszystko wróci do starego? Czyżby miała rację, gdy w czasie powodzi powiedziała, że naród się nie zmieni, bo bogaty głodnego nie zrozumie? Zauważmy to czym jesteśmy karmieni, to tylko szukanie sensacji i jeden wielki biznes. Bo jak inaczej nazwać nielegalne przetrzymywanie środków budżetowych na nieoprocentowanych rachunkach bankowych w bankach komercyjnych zamiast w NBP przez Kancelarię Premiera Rady Ministrów o czym doniosła dzisiejsza prasa.

Dlatego panie Jarosławie jeśli Pan chce wygrać drugą turę to zamiast wchodzić w układy z elektoratem lewicowym i grać kartą "socjalu" by zdobyć brakujące 2 mln głosów niech Pan zrobi tak, jak Panu radziłem, niech Pan określi się JEDNOZNACZNIE że jest Pan wierzącym i praktykującym katolikiem. Nie chodzi o takie określeni, jakie obserwujemy na ekranach TV u Pańskiego konkurenta, który z jednej strony przyjmuje najświętszy sakrament, a z drugiej strony odrzuca w głosowaniu ustawę o zakazie in vitro. Panie Prezydencie ja głosowałem za Markiem Jurkiem i chciałbym teraz głosować za Panem, ale proszę wziąć pod uwagę wartości dla których Pan marszałek Marek Jurek zrezygnował z urzędu, który Pan po nim objął. Panie Jarosławie za pięć dni stanie Pan w Poznaniu na placu Adama Mickiewicza, na którym przed wojną stał Pomnik Najświętszego Serca Jezusowego. Może Pan nawiązać do tego pomnika i jasno określić wartości którymi się Pan kieruje w życiu. Może Pan też na decydującą telewizyjną debatę z konkurentem ("mszę wyborczą " jak ją określają Francuzi) wziąć do studia karton z puzzlami z Bożym Miłosierdziem i POKAZUJĄC JE NARODOWI jasno się OKREŚLIĆ, a nie wchodzić w układy z SLD i zabiegać o 2,3 mln głosów oddanych na Grzegorza Napieralskiego.
I ostatnia szansa może Pan kameralnie przybyć do Baranowa na Plac Pojednań przed Bożym Miłosierdziem, by 2 lipca klęknąć przy poręczach i tak jak ja powiedzieć Jezusowi "Jezu ufam Tobie" i "Totus Tuus"

"Poznacie ich po ich owocach" (Mt 7, 16).

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Ale on nie przyjedzie,nie weźmie puzzli,nie wypowie słowa modlitwy,bo on z natury jest żądny władzy,za wszelką cenę,nawet za cenę pojednania się z SLD,dąży po trupach/własnego brata i bratowej/do celu,czyż nie widzisz tego?

Jerzy pisze...

Jakoś tego nie widzę anonimowy (prosiłem by podpisywać się choć pseudonimami), by tak jak piszesz wyżej Kaczyński z natury był żądny władzy, dążąc po trupach brata i bratowej do celu? Na czym opierasz to twierdzenie?