sobota, 8 maja 2010

IPN i cynizm pana marszałka

.
We wczorajszym Naszym Dzienniku z 7 maja 2010 roku na stronie 6 ukazało się takie oto oświadczenie z podpisami ponad 200 osób w tym ponad 150 podpisów pracowników nauki głównie ze środowiska poznańskiego, oraz 50 podpisów innych osób. Jako ostatnie w tej pięćdziesiątce widnieją i nasze nazwiska (Ewy i moje). To nasza odpowiedź na cynizm kandydata na Prezydenta RP.
Oto kiedy marszałkowi Bronisławowi Komorowskiemu zarzucono, że podpisał i to tak szybko, nowelizację ustawy o IPN, a nie skierował jej do Trybunału Konstytucyjnego, co polecił swemu ministrowi Lech Kaczyński, to odpowiedź pana marszałka była absolutnie cyniczna: "jakby prezydent chciał tę ustawę skierować do Trybunału, to by ją skierował". Tymczasem procedowanie nowelizacji przez sejm zakończyło się dopiero w piątek 9 kwietnia, a następnego dnia prezydent zginął.
I jak tu w takiej sytuacji dochować danego sobie słowa, by choć przez tydzień mówić i pisać o wszystkich tylko dobrze?


Poznań, 02.05.2010 r.


Oświadczenie

w sprawie nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej

My, niżej podpisani pracownicy nauki różnych ośrodków Polski, z wielką dezaprobatą przyjęliśmy fakt podpisania przez Marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego, pełniącego funkcję Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej – wbrew znanej publicznie woli tragicznie zmarłego śp. Prezydenta Rzeczypospolitej Lecha Kaczyńskiego.
.
Marszałek Bronisław Komorowski reprezentuje przeciwny wobec śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego obóz polityczny, a zaczął pełnić obowiązki głowy państwa w wyniku Jego tragicznej śmierci. Taka sytuacja w każdym demokratycznym społeczeństwie i państwie obliguje przejmującego obowiązki do zachowań neutralnych politycznie i taktownych i do niepodejmowania decyzji które jednoznacznie odpowiadają interesowi politycznemu własnego ugrupowania.
.
Na polecenie śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego Kancelaria Prezydenta przygotowała wniosek wraz z jego merytorycznym uzasadnieniem (dokument liczy 22 strony) skierowujący nowelizację ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. Przeciwko nowelizacji ustawy wypowiedziały się liczne środowiska naukowe, kombatanckie, związkowe, wiele osób życia publicznego, między innymi dwaj wybitni hierarchowie Kościoła katolickiego a także Rada Programowa Instytutu Pamięci Narodowej zdecydowanie najlepiej znająca legislacyjne potrzeby tej instytucji.
.
W takiej sytuacji podpisanie przez Marszałka Bronisława Komorowskiego ustawy o IPN należy odczytać jako nieliczenie się ze standardami i regułami życia w demokratycznym społeczeństwie i państwie. Wykorzystanie tragicznego zdarzenia i przejęcie funkcji głowy państwa poza trybem demokratycznego wyboru do realizacji interesu partyjnego ugrupowania, z którym jest związany, budzi uzasadnione wątpliwości co do sposobu sprawowania urzędu Prezydenta RP po ewentualnym wygraniu wyborów przez Marszałka Bronisława Komorowskiego.
.
Zwracamy się z podziękowaniem do Prawa i Sprawiedliwości za przejęcie inicjatywy śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i skierowanie nowelizacji ustawy o IPN do Trybunału Konstytucyjnego.
.
W zaistniałej sytuacji obowiązywania nowej ustawy o IPN, która przewiduje nowy tryb wyboru władz tej instytucji, zwracamy się ze stanowczym apelem, wręcz żądaniem, do wszystkich kandydatów do ciała elektorskiego, które będzie wybierało Radę Programową IPN, a także wszystkich kandydatów do tej Rady, by złożyli oświadczenie lustracyjne w formie obowiązującej osoby obejmujące urzędy państwowe, przy których oświadczenie to jest wymagane. Jest to minimalny wymóg jaki spełniać powinny osoby wybierające władze IPN-u, bo właściwie moralne prawo wyboru elektorów i kandydatów do władz IPN-u powinni mieć tylko ci członkowie rad wydziałów i instytutów wybierających członków kolegium, którzy takie oświadczenie złożą. Szczególny charakter prac badawczych, dochodzeniowo-prokuratorskich i oświatowo-edukacyjnych wymaga, by w kierownictwie IPN-u zasiadały osoby o życiorysach przejrzystych, nieskażonych współpracą z komunistycznymi służbami i strukturami władzy.

Brak komentarzy: