Życzę Wam Drogie Panie byście w ciszy odnalazły swoje myśli i marzenia, w bliskich Wam osobach siłę i piękno stworzenia, w otaczającym świecie radość istnienia, w kolorach, smakach i zapachach wielkość natchnienia, a w sobie Miłość, przez duże "M".
Dzisiejszą ranną Mszę św. ofiarowałem za Was drogie memu sercu Kobiety.
Będę dalej ćwiczyła z takim postanowieniem po miesiącu przerwy w ćwiczeniach rehabilitacyjnych wyszła Ewa od pana Sławomira. Na zdjęciu w czasie ćwiczeń mających rozluźnić mięśnie miednicy by usunąć trwający od miesiąca ból kości ogonowej obolałej od czasu upadku.
1 komentarz:
Dziękuję za życzenia i modlitwę
Prześlij komentarz