piątek, 30 kwietnia 2010

Kanonizacja i plebiscyt

.
Równo dziesięć lat temu 30 kwietnia 2000 roku miała miejsce kanonizacja siostry Faustyny (beatyfikacja Rzym 18.04.1993). Ta jedyna, co warto podkreślić, dokonana przez Jana Pawła II kanonizacja roku jubileuszowego nabrała szczególnego wymiaru. Odbyła się równocześnie i w Rzymie i w Krakowie zgodnie z wizją samej świętej zapisanej w dzienniczku gdzie czytamy: "Wtem nagle zostałam porwana w bliskość Jezusa i stanęłam na ołtarzu obok Pana Jezusa ... i spojrzałam na te wielkie rzesze, które oddawały cześć Miłosierdziu Bożemu".
W homilii kanonizacyjnej Jan Paweł II powiedział: "Doznaję dziś naprawdę wielkiej radości, ukazując całemu Kościołowi jako dar Boży dla naszych czasów życie i świadectwo Siostry Faustyny Kowalskiej. Zrządzeniem Bożej Opatrzności, życie tej pokornej córki polskiej ziemi było całkowicie związane z historią XX wieku .... Kto pamięta, kto był świadkiem i uczestnikiem wydarzeń tamtych lat i straszliwych cierpień jakie przyniosły one milionom ludzi, wie dobrze, jak bardzo potrzebne było orędzie miłosierdzia".

Konieczne jest, aby ludzie podobnie jak niegdyś Apostołowie, którzy w Wieczerniku przyjęli Chrystusa Zmartwychwstałego także przyjęli to orędzie Bożego Miłosierdzia.
Na całość orędzia składa się oprócz znanego wszystkim obrazu Jezusa Miłosiernego, Święta i Godziny Miłosierdzia oraz Koronki do Miłosierdzia Bożego jest szerzenie czci Jego Miłosierdzia.
Istotą kultu Miłosierdzia Bożego jest postawa chrześcijańskiej ufności względem Pana Boga i czynnej miłości wobec bliźnich. Pan Jezus nie tylko żąda zaufania od swoich stworzeń (Dz. 1059) ale i pełnienia uczynków miłosierdzia: czynem, słowem lub modlitwą. Miłosierdzie masz okazywać zawsze i wszędzie bliźnim, nie możesz się od tego usunąć ani wymówić, ani uniewinnić (Dz. 742). Chrystus pragnie, aby jego czciciele wykonali w ciągu dnia przynajmniej jeden akt miłości bliźniego z miłości do Niego. By szerzyć cześć miłosierdzia Bożego nie koniecznie potrzeba wielu słów, potrzeba natomiast postawy wiary i zaufania Bogu i stawania się coraz bardziej miłosiernym.

Przeglądając książeczkę do nabożeństwa mojej babci sprzed 127 laty na stronie 347 natknąłem się na koronkę do Miłosierdzia Bożego. Koronka kończy się się modlitwą ojca św. Piusa IX , którego w 2000 roku beatyfikował Jan Paweł II.
On to - Pius IX, w dniu 8 maja 1853 roku wyznaczył pierwszą niedzielę po Trójcy Przenajświętszej na obchód święta Miłosierdzia Bożego dołączając do tego święta odpust zupełny (patrz wyjaśnienie u dołu strony 347).
















Rok później w 1854 roku Pius IX zatwierdził dogmat o Niepokalanym Poczęciu Maryi, a w 1864 roku, w encyklice Quanta cura potępił liberalne i demokratyczne prądy umysłowe (m.in. zasadę wolności sumienia i prasy, rozdziału kościoła od państwa). W 1860 roku na Soborze Watykańskim I doprowadził do przyjęcia dogmatu o nieomylności papieża w kwestiach wiary wiary i moralności.

Widocznie Pan Jezus miał w stosunku do słów ówczesnej koronki wiele zastrzeżeń, że podyktował nową koronkę świętej Siostrze Faustynie. Sami przyznacie, że ta pierwsza koronka sprzed ponad stu laty zupełnie nie przystawała do trzeciego tysiąclecia chrześcijaństwa. Konieczne się stało aby ludzie trzeciego tysiąclecia, podobnie jak Apostołowie, którzy w Wieczerniku przyjęli Chrystusa Zmartwychwstałego, przyjęli orędzie o Miłosiernym Bogu.

Ks.Feliks Folejewski SAC, apostoł Bożego Miłosierdzia mówi że nie zapomni jak przed 10 laty Ojciec Święty powiedział, że poprzez tę kanonizację pragnie przekazać orędzie miłosierdzia nowemu tysiącleciu. Przekazuję je wszystkim ludziom, aby uczyli się coraz pełniej poznawać prawdziwe oblicze Boga i prawdziwe oblicze człowieka - mówił Jan Paweł II

Te słowa Jana Pawła II: "Daję Wam największy skarb na trzecie tysiąclecie Boże Miłosierdzie" znalazły się na naszym parafialnym pomniku. Znalazły się tam nie przypadkowo. Poprzedził je parafialny plebiscyt w którym wzięły udział 192 osoby.
Było mi dane przygotować wszystkie pięć haseł, z których tylko jedno mogło się znaleźć na pomniku.

Przed rozstrzygnięciem plebiscytu napisałem do wybranego (zwycięskiego) hasła na moje prywatne potrzeby uzasadnienie. Przytoczę główne jego tezy:
1.słowa tego hasła, to prorocze słowa świętego Jana Pawła II (kolejne proroctwo po św. siostrze Faustynie).
2.Boże Miłosierdzie to najważniejsze, najistotniejsze przesłanie na III tysiąclecie dane ludzkości na przełomie wieków.
3.Ostatnie rozważanie napisane za życia przez Jana Pawła II, ale nie wygłoszone następnego dnia, dotyczyło Miłosierdzia Bożego (patrz L'osservatore Romano nr 5/2005 poz. 19). I skojarzenie dzisiejsze: Ostatnie przemówienie napisane za życia przez Prezydenta Kaczyńskiego, ale nie wygłoszone w Święto Miłosierdzia dotyczyło Katynia i praktycznej sprawiedliwości i miłosierdzia chrześcijańskiego.
4. Jedynie pod tym hasem da się dopowiedzieć w modlitwie słowa "dziękujemy Ci Ojcze Święty" . Przecież pomnik to votum wdzięczności za Jego pontyfikat.
5. Z hasłem tym utożsamiać się będą następne pokolenia. Każdy kto w przyszłości w pokorze stanie na Placu Pojednań przed Bożym Miłosierdziem (nazwa nieoficjalna) dostąpi pojednania. Boże Miłosierdzie zostało dane największym grzesznikom, może właśnie szczególnie im dane. I dla nich i dla nas grzesznych budujemy ten pomnik, byśmy z ufnością zwrócili się do Chrystusa Zmartwychwstałego z najprostszymi słowami; Jezu ufam Tobie, miej miłosierdzie nade mną, nad nami i nad całym światem.

Obok zdjęcie końcowego fragmentu "Omówienia plebiscytu i jego wyników" podpisane przez ks. Proboszcza w dniu 16 czerwca 2005 roku z dyspozycją przekazania wybranego hasła do realizacji.











Brak komentarzy: