niedziela, 4 kwietnia 2010

Nie bójcie się, Ja jestem

.


Kochani moi !



CHRYSTUS ZMARTWYCHWSTAŁ!

Naprawdę zmartwychwstał!
Alleluja!


Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, kiedy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty.



Pobiegła więc, odnalazła Piotra i ucznia którego Jezus miłował, i powiedziała im: Zabrano Pana z grobu i nie wiem , gdzie go położono. Wybiegł Piotr i ów drugi uczeń, biegli najpierw razem. Ów drugi uczeń wyprzedził Piotra ... Nie wszedł jednak do grobu. Przybył Piotr , wszedł do grobu, zobaczył płótna i chustę. Leżała na innym miejscu. Wszedł i ów drugi uczeń. Zobaczył wszystko i uwierzył.
Iwonko - Niewiasto czemu płaczesz?
Nie bójcie się !
Szukacie Jezusa z Nazaretu, ukrzyżowanego?
Nie ma Go tu, wstał !
Tu miejsce, gdzie Go położono.

Niewiasto czemu płaczesz ?
Panie, mówiła do ogrodnika, jeśli ty Go wziąłeś, powiedz gdzie Go położyłeś, ja Go zabiorę.
Mario!
Rabbuni!
Nie zatrzymój Mnie jeszce nie wróciłem do Ojca.

A w mieście mówią inaczej.
Strażnicy przyszli do miastai opowiedzieli o wszystkim kapłanom. Ci zebrali się ze starszymi na naradzie, dali żołnierzomdużo pieniędzy i nakazali: Bedziecie mówić tak: Uczniowie przyszli nocą, gdy spaliśmy i wykradli Go. Gdyby to doszło do namiestnika, to my z nim pomówimy, żebyście byli bezpieczni. I powtarzają tę bajkę między Żydami po dzień dzisiejszy.

Coś pięknego !
Skąd ja to znam?
Spali i widzieli , jak uczniowie wykradli ciało Jezusa.
Ale afera!
My z władzą pomówimy, abyście byli bezpieczni.
Nic się nie zmieniło.
I ta bajka trwa do dziś

A jest rok 2010, a ludzie wierzą w bajki.
O wy głupi Galaci! Co was tak urzekło?
Kiedy my zmądrzejemy?
To jeszcze długo, bo bezbożnym jest lepiej.

Siedzę z rodziną i Iwonką przy śniadaniu wielkanocnym.
Wiem, że i do mnie przyjdzie Zmartwychwstały i spyta:
Jerzy, czy ty Mnie kochasz więcej niźli tamci z rezurekcji?
Tak, Panie!
Naprawdę?
Przecież Ty wszystko wiesz. Ty wiesz, że Cię kocham!

Pójdę z Ewą na wieczorną Mszę św.
Nie będę wkładał ręki w Jezusa przebity bok, ale z Tomaszem wyznam przed kościołem i światem.
Pan mój i Bóg mój.

Brak komentarzy: