
Szanowny Panie,
Babcia- (tu widnieje imię i nazwisko) powiadomiła mnie iż był Pan uprzejmy modlić się w moim imieniu.
Dziękuję pięknie.
Pozdrawiam
Karolina
Meil został nadany dzisiaj w nocy o 02:01, odpisuję więc od razu:
Droga Karolino!
Piszę tak, jakbym pisał do swojej wnusi. Mam już swoje lata i nie za bardzo mogę skojarzyć Ciebie z konkretną Karoliną . Nie pomogło mi w tym nawet imię i nazwisko babci.
Ale to nie jest takie ważne.
Ostatnimi czasy modliłem się za dwie konkretne Karoliny o których pamiętam.
Jedna przesiadywała na stopniach pomnika Miłosierdzia Bożego tyłem do Chrystusa, wesoło gaworząc z koleżanką. Na zwróconą uwagę odpowiedziała z uśmiechem, że one właśnie tak się modlą. Bardzo mnie to zabolało i miałem okazję by się za nią przez długi czas modlić. Opisałem tę historię zakończoną happyendem w szczegółach gdzieś na swoim blogu.
Druga Karolina to ta, która pisuje na forum dot. glejaka (to taki złośliwy nowotwór mózgu z którym walczy moja żona) „KONICZYNKA- z nadzieją na lepsze jutro”. Była przyczyną (sprawczynią) mojego dwukrotnego zbanowania . Sprawiła mi tym wiele bólu. Ale z tego bólu zrodziło się dobro w postaci mojego blogu. Za to jej dziękuję. To nieszczęśliwa dziewczyna ( tak myślę) i dlatego się za nią modlę.
To tyle o znanych mi Karolinach.
Skoro jednak Ty piszesz, że jak Cię powiadomiła babcia ........ modliłem się za Ciebie, to jest to prawda. Wiele osób prosi mnie o modlitwę i każdego dnia modlę się specjalnie za tych, którzy prosili mnie o modlitwę i za tych, którzy z jakichś względów szczególnie mojej modlitwy potrzebują.
Tak więc na pewno w tej grupie się znalazłaś. Choć nie ukrywam, że zawsze wolę się modlić w konkretnej sprawie.
A teraz z Panem Bogiem .
Ucałuj Babcię odemnie.

Jerzy.
1 komentarz:
D Z W O N P O J E D N A N I E
zapragnął
(chyba poraz drugi) przemówić pod Poznańskimi Krzyżami, zastanawim się czy niechciał by ,tam powiesić swojego s e r c a . T o m e k
Prześlij komentarz